Rajd św Mikołaja na kryptowalutach był w tym roku bardzo spektakularny. Z marszu i bez większych ceregieli kurs przekroczył dawne ATH na 20k i bez zatrzymania zrobił kolejne 60%. W naszej umęczonej ojczyźnie przełożyło się to na przebicie 100k PLN za 1 BTC. Dość ważna, psychologiczna granica została pokonana.
Czy mam do tych zjawisk komentarz? Generalnie taki jak zawsze: bańki były, są i będą a ja mam zbierać po troszeczku i czekać na „tę” bańkę. Tak czy inaczej – ciesze się. Moja codzienna praca też jest związana z krypto więc czym wyższy kurs i więcej zamieszania wokół – tym lepiej dla mnie.
Co będzie dalej? Dla mnie wystarczy. Czas na korekte 20%-30% bo wszystkie możliwe wskaźniki są już przegrzane na maxa. Na szczęście nie jestem traderem i nie musze na to stawiać pieniędzy bo druga strona medalu jest taka ze bitcoin nie raz pokazał, że ze wskaźników sobie drwi.
Nowy rok to nowa płaca minimalna w PL. Tym razem wzrost jest niewielki bo o 200 PLN. Tym samym i ja zwiększam moje wpłaty do 280 PLN miesięcznie zgodnie z zasadą, ustaloną 5 lat temu.
Dotychczas zainwestowałem 13.890 PLN. W dniu 01.01.2021 wartość moich oszczędności wynosiła 188.626 PLN czyli stopa zwrotu to 1258%. Odkładam 66 miesięcy co daje 229% rocznie (średnio).
Dokonałem kolejnego, comiesięcznego zakupu za 280 PLN.
0.001157 BTC po kursie 108900 PLN
0.169 LTC po kursie 0.004553 BTC
0.11 DASH po kursie 0.003496 BTC
1512 DOGE po kursie 0.00000017 BTC
Najnowsze komentarze